Cambridge, Lincoln, Peterborough, Wisbech :)

Czeeść! Mam dla Was mase zdjęć, a  minęły tylko 3 dni od mojego przyjazdu..  :) Pogoda jest cudowna, nie jest ani zimno ani ciepło- w sam raz :) Jestem cała obolała po 3 dniach zwiedzania i zakupów (<3) Póki co  jestem bardzo zadowolona z moich zdobyczy i o dziwo nie wydałam jeszcze wszystkiego :) Napisałabym co mniej więcej kupiłam, ale uwierzcie- zbyt dużo pisania. 

 Pierwsze zakupy odbyły się w cudownym i znanym m.in. z uniwersytetów CAMBRIDGE. Nie będę pisała jakie to miasto jest piękne i cudowne tylko pokażę zdjęcia:

 

 

Po całym ciężkim kilku godzinowym bieganiu po sklepach czekała mnie mała imprezka. Ubrałam tylko top pod koronkowe body i czarną ołówkową mini

Dzień drugi - LINCOLN ( Katedra, zakupkii.. :))

 

 

 

 

 

 

Dzień trzeci- PETERBOROUGH - aleje sklepów :)

 Klika zdjęć ze spacerku z Łukim po WESBECH ( kwatera główna :))

To na tyle :)

Pozdrawiam czytelniczki i MOJĄ MAMUSIE, KTÓRA MA ZWAŁE BEZE MNIE :P ;*

Postaram się zrobić grupowe zdjęcie moich nowych cudeńkow, do następnego posta! :*

Cinema

Czeeeeść! Jeeeeeeeszcze tylko 8 dni i jedziemy! <3 Każdy kolejny dzień niesamowicie się dłuży- może nie powinnam  zakładać mojego kalendarza, i nie odliczać dni.. :P Mam pełną listę rzeczy, które zamierzam sobie kupić, lecz boję się, że całą oszczędność wydam w jednym sklepie..

Teraz zdjęcia z moimi biczami bicz, z którymi ten czas był niewyjątkowo wyjątkowy :*

( Ostatnie zdjęcie zachwyciło mnie ostrością stołu, i gwiazdkami nad naszymi głowami )

Outfit:

( niebieska spódniczka- BERSHKA , rastopy- PRIMARK , bluzka - Anglia, Biżuteria- DIVA)

UWAGA!!!

WIEEELKIMI KROKAMI ZBLIŻA SIĘ KONKURS RAJSTOPOWY, KTÓRY WAM OBIECAŁAM!