Czyż nie mówiłam, że uwielbiam koszule? Dziś postanowiłam, że pokażę Wam nieco inny styl bardziej elegancki. Czarna spódnica ołówkowa idealnie pasuje i uwydatnia talię, tym bardziej że pozbywa nas zbędnych kilogramów. Koszula nie jest gruba, jest bardziej "mgiełkowa". Można pod nią nakładać topy tylko na stanik, koszulki kolorowe, białe, czarne na ramiączka-mamy bardzo duży popis :) I jeszcze coś: "W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca"...
Charbowa koszula- sh
Czarna spódnica ołówkowa- New Look
Buty- PRIMARK
Torebka- H&M
Kolczyk i bransoletka- a nie wiem :)
śliczny kolor tej koszuli <3
OdpowiedzUsuńale nie zimno Ci tak? u mnie straszna pogoda, tylko 4 stopnie :< a i zdradź mi jaką kurtkę kupujesz/masz na jesień/zimę :D
Chuuda <3
OdpowiedzUsuńdziękuję ;**
OdpowiedzUsuńświetny outfit
Dziękuję za komentarz ;)
OdpowiedzUsuńWow, ale kolczyki ;DD
Pozdrawiam :)