7/04/2012

OUTFITS| my lovely dress










 



Uffff jak gorąco! :) Na ciepłe dni proponuję moją ulubioną suknię. Jej cena mnie zdziwiła i wiedziałam że musi być moja. W talii ma dość grubą gumę, która idealnie oddziela talię, a puszczony frywolnie materiał ukrywa wszelkie niedoskonałości związane z fałdkami na brzuchu. Ramiączka zrobiłam sama, bo nie lubię sukienek bez ramiączek, tym bardziej że marszczona góra nie jest zbyt obcisła. Dla podkreślenia jej fasonu dodałam złotą obrożę i bransoletkę. Dodatki podkreślają jej urok. Do następnego posta :)