Przy zakupie tej spódniczki od razu moja wyobraźnia podsunęła mi pomysł jak zrobić sesję zdjęciową. Niestety, nie mogłam znaleźć idealnego, czarnego topu więc nałożyłam po prostu zwykły tiszert. Niebieskie koturny z wycięciami kolorystycznie pasują do liter na spódniczce. Niebieskie usta dodały pewnego klimatu, który chciałam osiągnąć. Podoba wam się taki post?